blog rowerowy

informacje

baton rowerowy bikestats.pl

Znajomi

wszyscy znajomi(45)

wykres roczny

Wykres roczny blog rowerowy rafik1000.bikestats.pl

linki

Pierwszy test Renegata

Wtorek, 18 marca 2014 Kategoria Jurabike, W pojedynkę
Km: 23.00 Km teren: 11.00 Czas: 01:15 km/h: 18.40
Pr. maks.: 31.25 Temperatura: °C HRmax: 176176 ( 94%) HRavg 143( 76%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Sprzęt: Renegat Aktywność: Jazda na rowerze
Udało mi się wyrwać na krótki wyjazd przy okazji dostarczania zwolnienia lekarskiego do pracy. Pierwsza dłuższa jazda na renegacie. Wrażenia:inna pozycja niż na Kandsie ale to do tego sie muszę przyzwyczaić, lepsze prowadzenie, bardziej miękki amor ale na plus, opony trzymają super nie było problemów z podjazdami.Muszę dłużej pojeździć bo dzisiaj było za krótko.ogólnie jestem zadowolony.

Niedziela z synkiem

Niedziela, 9 marca 2014 Kategoria Wspólnie
Km: 22.74 Km teren: 10.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Mała przejażdżka z Michałem . Jak zwykle na giełdę i potem trochę pokręcić żeby syn trochę potrenował.

Pierwszy raz z Częstochowskimi Wypadami Rowerowymi

Sobota, 8 marca 2014 Kategoria Jurabike, Wspólnie, z ekipą z Forum Uczestnicy
Km: 40.31 Km teren: 33.00 Czas: 02:14 km/h: 18.05
Pr. maks.: 38.50 Temperatura: °C HRmax: 181181 ( 97%) HRavg 144( 77%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Pomimo cienkiego zdrówka postanowiłem pojeździć z chłopakami korzystając z wolnej soboty. Startujemy spod Katedry w ośmiu lecz po chwili jesteśmy o jednego mniej. Jedziemy. Mirowską na Złotą Górę potem za TRW na Ossona i już wiem że będzie ze mną słabo. Prawie wyplułem płuca ale walczę. Docieramy do Warty i jedziemy lewym brzegiem prawie do Mstowa. Tutaj obok stodół w pola gdzie staramy się dogonić stado saren. W pewnym momencie gonieni czasem wspólnie że Zbyszkiem uciekamy w stronę domu. Przez Gąszczyk do Srocka a następnie asfaltem do domu. Czułem się strasznie ale jak tutaj nie wyjechać z takim towarzystwem. A wieczorkiem udało mi się zapisać na Uphill Race Śnieżka !!!

Spacerkiem z synem

Niedziela, 2 marca 2014 Kategoria Jurabike, Wspólnie
Km: 21.83 Km teren: 2.00 Czas: 01:21 km/h: 16.17
Pr. maks.: 32.50 Temperatura: 11.0°C HRmax: 123123 ( 66%) HRavg 106( 56%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Obiecałem synowi jazdę więc nie można odmówić . Jedziemy najpierw pod skansen gdzie spotykamy Gawła,Agę i Przema. Wcześniej jeszcze dwa słowa z Robertem i ruszamy. Niestety młody jeszcze nie wyrabia więc jedziemy sami wałem potem przez giełdę i cmentarz żydowski i w stronę  guardiana. Potem na Dębowcówkę i do Słowika. Powrót po płytach wzdłuż Warty i koło Michaliny do domu. 

Dojazdy do pracy

Piątek, 28 lutego 2014
Km: 54.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Przez trzy dni udało mi się jeździć do pracy rowerkiem . Oby jak najwięcej

Masa krytyczna

Piątek, 28 lutego 2014
Km: 25.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Wyjazd na masę razem z dojazdem i powrotem

Maraton Zimowy Mroczków

Niedziela, 23 lutego 2014 Kategoria Jurabike, Wspólnie, z ekipą z Forum Uczestnicy
Km: 20.41 Km teren: 20.00 Czas: 01:15 km/h: 16.33
Pr. maks.: 34.00 Temperatura: °C HRmax: 184184 ( 98%) HRavg 174( 93%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Dzisiaj wybraliśmy się dużą ekipą Teamową do Mroczkowa na Zimowy Maraton Galińskiego. Towarzyszyli nam również Edytka i MTBiker. Po dojeździe oczywiście wizyta w biurze zawodów w celu odebrania numerów startowych. Mój numer to 112 i będzie mi towarzyszył we wszystkich tegorocznych wyścigach u Galińskiego. Przebierać się i na rozgrzewkę a następnie ustawiamy się na starcie. Ruszam w środku stawki i zaraz mijam Edytkę. Na asfalcie śmiga koło mnie Zibi a następnie Dreju i Arczi. Myślę sobie "oj będzie cienko"ale jadę dalej. Trzymam się na kole Artura który ciągnie dobrym tempem lecz po ok. 3 km zalicza glebę więc cisnę dalej sam. Doganiam Bartka i w pewnym momencie uciekam mu nawet kawałek lecz dzisiaj jest Jego dzień i za jakiś czas jestem już za Jego plecami i okazuje się że zobaczę go dopiero na mecie. Trasa urozmaicona :błoto,trawa,las,piasek. Kilka dość ostrych podjazdów w tym jeden którego chyba nikt nie podjechał. Od ok. 12 km jedzie mi się coraz lepiej i powoli mijam dość dużo osób. W pewnym momencie dojeżdżam do grupy sześciu zawodników i to w takim miejscu że nie mogę ich minąć przez ok. dwa km. Udaje mi się więc cisnę dalej a raczej staram się bo rower zaczyna wariować tyle ma piasku i błota w napędzie. Na ok. trzy km do mety doganiam  Zibiego który opadł z sił i mijam go bez problemów. Do mety trzymam się już razem z Aleksandrem z Rawy MTB i razem wjeżdzamy na kreskę. Wynik: 14 miejsce open i 4 w kategorii. Jeszcze tylko mycie maszyny,pyszny kapuśniaczek i ciasto i w drogę do domu. A jutro serwis roweru i chyba nowa kaseta i łańcuch bo te już nie pociągną za długo.

Popołudniowo dla odprężenia

Czwartek, 20 lutego 2014 Kategoria Jurabike, Wspólnie
Km: 41.29 Km teren: 38.00 Czas: 02:05 km/h: 19.82
Pr. maks.: 40.50 Temperatura: °C HRmax: 161161 ( 86%) HRavg 132( 70%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Wybraliśmy sie z Arturem na mała przejażdżkę po południu. Najpierw przez stare Bleszno na Hutę Starą po odbiór dysku a następnie koło Auchana,przez Zawodzie i koło Samuli na Dębowiec. Potem do Biskupic i podjazd w górę aby zjechać w stronę Sokolich. Następnie Leśny -Łomżing w pustym barze i powrót przez Skrajnicę i Dębowcówkę do domu.

Test licznika i pulsometru

Wtorek, 18 lutego 2014 Kategoria Jurabike, Wspólnie
Km: 30.29 Km teren: 4.00 Czas: 01:22 km/h: 22.16
Pr. maks.: 38.50 Temperatura: 9.0°C HRmax: 174174 ( 93%) HRavg 148( 79%)
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Wyjazd w celu sprawdzenia licznika. Za towarzysza obrałem sobie Arcziego więc start spod bloku całość prawie asfaltowo. Przez Kusięta do Olsztyna i powrót przez Skrajnicę. Licznik ustawiony prawie dobrze jeszcze małe poprawki i bedzie super.

Takie sobie po południu

Poniedziałek, 17 lutego 2014 Kategoria W pojedynkę
Km: 56.00 Km teren: 0.00 Czas: km/h:
Pr. maks.: 0.00 Temperatura: °C HRmax: HRavg
Kalorie: kcal Podjazdy: m Aktywność: Jazda na rowerze
Udało mi się wyrwać dzisiaj wiec na rower i do Olsztyna następnie Biskupice i Poraj. Następnie jazda po sklepach w poszukiwańiu licznika. Krótka pogawędkę z Gawłem i Sitkiem i do domku. 

kategorie bloga

Moje rowery

KUBA 3524 km
Renegat 2900 km

szukaj

archiwum