Wpisy archiwalne w kategorii
30-50 km
Dystans całkowity: | 1277.24 km (w terenie 914.35 km; 71.59%) |
Czas w ruchu: | 69:01 |
Średnia prędkość: | 17.40 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.60 km/h |
Suma podjazdów: | 13360 m |
Maks. tętno maksymalne: | 186 (100 %) |
Maks. tętno średnie: | 151 (81 %) |
Suma kalorii: | 31640 kcal |
Liczba aktywności: | 33 |
Średnio na aktywność: | 38.70 km i 2h 13m |
Więcej statystyk |
Bunkry w Zrebicach
Poniedziałek, 15 maja 2017 Kategoria 30-50 km, z ekipą z Forum
Km: | 37.55 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 19.94 |
Pr. maks.: | 39.07 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | 182182 ( 97%) | HRavg | 142( 76%) |
Kalorie: | 1637kcal | Podjazdy: | 255m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wpis jutro
Jurabike w Sokolich
Sobota, 13 maja 2017 Kategoria Jurabike, 30-50 km
Km: | 44.12 | Km teren: | 35.00 | Czas: | 02:28 | km/h: | 17.89 |
Pr. maks.: | 39.22 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | 178178 ( 95%) | HRavg | 147( 79%) |
Kalorie: | 2252kcal | Podjazdy: | 455m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jadę do Olsztyna samotnie przez pożarówkę i do Sokolich. Jestem umówiony z Adamem i Zbyszkiem ale że jeszcze ich nie ma gnam przez Olsztyn na Lipówki i potem zjazd przez Biakło do parkingu. Pojawiają się chłopaki więc zbieramy się w drogę. Najpierw żółtym do czarnego potem w górę rynną i zjazd do żółtego szlaku. Powrót na parking a następnie przez Biakło na Kielniki -zjazd lewą stroną i podjazd pod zamek od tyłu. Potem Celtyckie i chłopaki wracają do auta a ja do domu.
Pozimowo do Olsztyna
Poniedziałek, 24 kwietnia 2017 Kategoria 30-50 km, Wspólnie
Uczestnicy
Km: | 31.97 | Km teren: | 23.00 | Czas: | 01:37 | km/h: | 19.78 |
Pr. maks.: | 35.51 | Temperatura: | 10.0°C | HRmax: | 174174 ( 93%) | HRavg | 140( 75%) |
Kalorie: | 1370kcal | Podjazdy: | 150m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wreszcie odpuściła kwietniowa zima więc korzystając z chwili wolnej ruszam ze Zbyszkiem i Zdzichem w kierunku Olsztyna. Trasa standardowa jednak urozmaicona przez powalone drzewa na całej długości dzisiejszej wycieczki. Chwilka przerwy w Leśnym jednak po przyjeździe G.G. zrobiło się głośno i wracamy do domu. Fajnie że wreszcie udało się ruszyć z domu.
Tu i tam :-)
Piątek, 14 kwietnia 2017 Kategoria 30-50 km, z ekipą z Forum
Uczestnicy
Km: | 32.62 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 01:48 | km/h: | 18.12 |
Pr. maks.: | 30.94 | Temperatura: | 11.0°C | HRmax: | 166166 ( 89%) | HRavg | 132( 70%) |
Kalorie: | 1400kcal | Podjazdy: | 155m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Umawialiśmy się na wyjazd w kierunku Przeprośnej jednak ze względu na pewną misję towarzystwo postanowiło jechać ze mną w stronę Olsztyna. Jedziemy spokojnym,konwersacyjnym tempem do pożarówki a stamtąd do Leśnego na herbatkę. Siedzimy sobie i gadamy ale czas wracać. Kierujemy się tak żeby trafić na ścieżkę którą kiedyś przyprowadził nas Piter. Udaje się to w jakiś 20% i wyjeżdżamy przed Skrajnicą. A potem już z górki prosto do torów kolejowych i przez Michalinę do domu. Świetny,spokojny spacerek z zarąbistym towarzystwem.
Do Olsztyna Czarnym szlakiem
Wtorek, 11 kwietnia 2017 Kategoria 30-50 km, Wspólnie, z ekipą z Forum
Uczestnicy
Km: | 35.88 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 02:10 | km/h: | 16.56 |
Pr. maks.: | 34.44 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | 157157 ( 84%) | HRavg | 124( 66%) |
Kalorie: | 1548kcal | Podjazdy: | 147m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Jak już pisałem wcześniej ze Skowronkowego zaproszenia nie wolno nie skorzystać. Tak więc stawiam się na zbiórce i ruszamy. Plan był na Poraj lecz ze względu na niedużą ilość czasu i niepewną pogodę szefostwo wyraziło zgodę na zmianę planów. Wymyśliłem jazdę czarnym do Olsztyna i zostało to zaakceptowane.Jedziemy spokojnie biorąc pod uwagę to iż jest tam dużo piachów i nie chcemy się bardzo zmęczyć. Docieramy do Olsztyna i decydujemy na powrót pożarówką i to jak najszybszy bo zaczyna kropić. Jedziemy więc w stronę domu ,następnie obok huty i pod dworcem gdzie rozstajemy się i każdy w swoją stronę.
Olsztyn na ruszenie nogi
Niedziela, 9 kwietnia 2017 Kategoria 30-50 km
Uczestnicy
Km: | 31.85 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 01:53 | km/h: | 16.91 |
Pr. maks.: | 37.21 | Temperatura: | 14.0°C | HRmax: | 178178 ( 95%) | HRavg | 138( 74%) |
Kalorie: | 1574kcal | Podjazdy: | 215m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Skowronki zaprosiły na popołudniowy wyjazd więc nie wypadało odmówić. We trójkę jedziemy do żółtego szlaku którym docieramy do Sokolich. Zamiast w Sokole jedziemy na Biakło a stamtąd do Leśnego. Chwila na kawkę w większym gronie i powrót przez Skrajnicę do domu. Czas na więcej nie pozwolił ale ważne że nogą ruszone.
Olsztyn na szybko
Poniedziałek, 20 marca 2017 Kategoria 30-50 km, Jurabike, Wspólnie
Uczestnicy
Km: | 34.37 | Km teren: | 25.00 | Czas: | 01:36 | km/h: | 21.48 |
Pr. maks.: | 35.23 | Temperatura: | 9.0°C | HRmax: | 180180 ( 96%) | HRavg | 151( 81%) |
Kalorie: | 1510kcal | Podjazdy: | 164m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miałem nie jechać ale jak pomyślałem że Przemek sam pojedzie i się pewnie gdzieś zgubi to o 14.50 zacząłem się ubierać i zdążyłem na zbiórkę. Siedział biedny na ławce i płakał więc ciepło mi się na sercu zrobiło że go nie zostawiłem. Ruszamy w drogę oczywiście przez hutę w stronę Zielonej którą omijamy bokiem z tego względu że dzisiaj jakoś nam nie było z górkami za pan brat. Potem jeszcze widzimy z daleka Towarne bo tak ładnie wycięli las wokół nich. Następnie przez przypadek trafiamy na punkt czerpania "wody" w którym uzupełniamy elektrolity. A potem już spokojnie Olsztyn,Dębowcówka,myjka koło Lidla i do domu.
Trochę dzisiejszego błota.
Trochę dzisiejszego błota.
Za Przemkiem
Sobota, 18 marca 2017 Kategoria 30-50 km, Jurabike, Wspólnie, z ekipą z Forum
Uczestnicy
Km: | 32.85 | Km teren: | 27.00 | Czas: | 02:02 | km/h: | 16.16 |
Pr. maks.: | 34.92 | Temperatura: | 2.0°C | HRmax: | 175175 ( 94%) | HRavg | 141( 75%) |
Kalorie: | 1730kcal | Podjazdy: | 230m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Na zaproszenie Przemka odpowiedział dzisiaj Zbyszek i ja tak więc we trójkę ruszamy w drogę. Pogoda nie dopisała,zimno i wieje przenikliwy wiatr ale nas to nie odstrasza. Jedziemy najpierw nad Wartą na działkę sprawdzić czy coś tam dziwnego się nie dzieje. Potem za Galerią do Tesco i wzdłuż Warty do Jaskrowa. Tam dwa razy ścieżką w górze gdzie poszukujemy Zbyszkowego aparatu.Zaczyna powoli padać więc zmieniamy plany i kierujemy się w stronę Przeprośnej jednak nie dojeżdżając do niej skręcamy w lewo w kierunku Siedlca. Następnie do czerwonego i w stronę Zielonej i znów nie docieramy do celu tylko odbijamy do torów i wzdłuż nich do Huty. Stamtąd już w kierunku domu. Zawadzamy jeszcze o Żabkę i reszta opowieści nie dotyczy rowerowania więc to koniec na dzisiaj.
Za Skowronkami
Niedziela, 12 marca 2017 Kategoria 30-50 km, Jurabike, Wspólnie, z ekipą z Forum
Km: | 43.74 | Km teren: | 40.00 | Czas: | 02:35 | km/h: | 16.93 |
Pr. maks.: | 35.65 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | 182182 ( 97%) | HRavg | 148( 79%) |
Kalorie: | 2361kcal | Podjazdy: | 266m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Zdzwoniłem się ze Skowronkami i ruszamy w nieznane czyli tam gdzie Daria wymyśliła. Jedzie jeszcze z nami Mirek więc jest remis:dwa Skowronki i dwa Jurabike lub jak kto woli dwoje chudzielców i dwóch grubasów. Jedziemy obok huty a przy torach skręcamy w stronę Zielonej,następnie na czerwony i do Kusiąt. Stamtąd do Olsztyna a następnie objazd Sokolich. Temperatura nie rozpieszcza ale dzięki temu cisza i spokój na szlakach. Z Sokolich jedziemy Dębowcówką do domu znów obok huty a przy dworcu rozjeżdżamy się w swoje strony.
Do poraja
Niedziela, 5 marca 2017 Kategoria 30-50 km, Jurabike, Wspólnie
Km: | 49.85 | Km teren: | 40.00 | Czas: | 02:43 | km/h: | 18.35 |
Pr. maks.: | 34.36 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | 175175 ( 94%) | HRavg | 138( 74%) |
Kalorie: | 2248kcal | Podjazdy: | 223m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Niedzielny poranek zachęcał do jazdy więc wspólnie z Arczim jedziemy spokojnym tempem obok huty w stronę Poraja. Najpierw Dębowcówką do asfaltu a następnie do Poraja. Tam podejmujemy decyzję o ruszeniu dalej do Masłońskich. Stamtąd do Przybynowa i przez Zaborze do Biskupic. Na górce skręcamy w pola i przez Sokole wyjeżdżamy na parkingu. Odbijamy na Dębowcówkę i kierujemy się w stronę domu. Na ścieżce pełno ludzi ,niektórzy nie zwracają uwagi na jadących i poruszają się całą drogą. W końcu opuszczamy las i obok huty jedziemy do domu.