Wpisy archiwalne w miesiącu
Sierpień, 2013
Dystans całkowity: | 679.71 km (w terenie 180.00 km; 26.48%) |
Czas w ruchu: | 15:06 |
Średnia prędkość: | 18.59 km/h |
Maksymalna prędkość: | 46.12 km/h |
Suma kalorii: | 5223 kcal |
Liczba aktywności: | 14 |
Średnio na aktywność: | 48.55 km i 2h 31m |
Więcej statystyk |
Sobota, 31 sierpnia 2013 Kategoria W pojedynkę
Km: |
70.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Piątek, 30 sierpnia 2013 Kategoria Jurabike, Wspólnie, z ekipą z Forum
Km: |
22.19 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Dzisiaj 227 osób stawiło się na Masie w tym i Rafi z Michałem.Kilometry razem z dojazdem
Czwartek, 29 sierpnia 2013 Kategoria Wspólnie
Km: |
15.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Wybrałem się do Segera zabierając przy okazji syna na przejażdzkę. Chwilkę porozmawialiśmy i mając zamiar jechać dalej ruszyliśmy w drogę a tutaj telefon żxe trzeba małego Rafałka szybciutko dostarczyć do domu bo na Rakowie pada więc odwrót i w stronę domu. Koło Megasamu zaczyna padać a koło dworca PKS już leje. Zapi*****my do domu i koło Skansenu mijamy się z Arkiem który chyba wracał z jakiegos wypadu.Jak człowiek ma czas na jazdę to zawsze coś przeciw niemu.
Poniedziałek, 26 sierpnia 2013 Kategoria Wspólnie, Jurabike
Km: |
40.99 |
Km teren: |
25.00 |
Czas: |
02:17 |
km/h: |
17.95 |
Pr. maks.: |
41.19 |
Temperatura: |
19.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
957kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Wybrałem się dzisiaj z Segerem do kamieniołomu w Rudnikach w celu sprawdzenia co tam ciekawego mozna zobaczyć. Okazało się że bardzo dużo ciekawych rzeczy ale o tym później. Jedziemy nad Wartą w stronę Tesco a potem cały czas asfaltem aż do Rudnik.Po dotarciu do celu nie wiemy za bardzo jak wjechać na teren kamieniołomu więc troszkę krążymy.Znajdujemy ścieżkę i jadąc nią docieramy do brzegu lecz chyba nawet Piksel i Damian nie zjechaliby stamtąd. W końcu udaje nam się wjechać do środka i od razu jesteśmy w szoku.Teren oznaczony jako ścieżka dydaktyczna z super opisami występujących tam roślin i zwierząt. Oczywiście jeździmy po ścieżkach oglądając co się da i tak docieramy do jaskini Szeptunowej do której kiedyś wejdziemy a następnie do super utrzymanego boiska piłkarskiego. Jeżdzimy jeszcze dość długo zahaczając o jeziorko. Następnie wyjeżdzamy w stronę Rędzin i lasem do Jaskrowa. Powrót nad Wartą do Tesco a potem nad rzeką ścieżką do domu.
zdjęcia
Niedziela, 25 sierpnia 2013 Kategoria W pojedynkę
Km: |
70.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Tygodniówka z dojazdów do pracy
Poniedziałek, 19 sierpnia 2013 Kategoria Wspólnie
Uczestnicy
Km: |
25.64 |
Km teren: |
23.00 |
Czas: |
01:36 |
km/h: |
16.02 |
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
29.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
585kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Po samotnych wyjazdach postanowilęm pojeździć w gronie znajomych. Spotykam się z Agą, Segerem i Zibim pod Skansenem. Dociera na chwilę Przemo ale jedzie prosto z pracy więc z nami sie dalej nie wybiera. Zibi rownież więc ruszamy w trójkę. Mam tylko dwie godzinki więc jedziemy na Ossona,stamtąd na Zieloną i szybki powrót do domu. Fajnie wrócić w swoje strony ale czasami człowiek musi pojeżdzic gdzie indziej.
Niedziela, 18 sierpnia 2013 Kategoria W pojedynkę
Km: |
63.41 |
Km teren: |
35.00 |
Czas: |
04:01 |
km/h: |
15.79 |
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
26.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
1722kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Poranek zastaje nas we Włodowicach z których zamierzamy wrócić do domu. Wyruszamy o 11 a o 13 jesteśmy umówieni z Segerem w Złotym Potoku. Jedziemy przez Kotowice do Mirowa a żeby synek nie narzekał na monotonię wracamy inaczej niż przyjechaliśmy.z Mirowa do Łutowca i przez Moczydła i Czatachowę docieramy do Ostręznika. Mamy jeszcze ok. Godziny do spotkania więc wjeżdzamy sobie na pierwszą górkę z brzegu i szukamy zjazdu. Michał wybiera drogę raz w prąwo raz w lewo i nagle znajdujemy się w Ludwinowie. W tym czasi dzwoni Przemek że już jest więc staramy sie jak najszybciej dotrzeć do Potoku. Jedziemy tak żeby jak najszybciej dotrzeć do miejsca spotkania. Nad zalewem chwila na przywitanie i udajemy sie w stronę domu Aleją Klonową do Zrębic,stamtąd ścieżką Idziego do Sokolich i do Olsztyna. Na rynku przerwa na napój i powrót przez Skrajnicę i nad Wartą do huty. Tutaj Michał udaje się do domu a Przemek i ja na działkę na kielbaskę z grilla.
Sobota, 17 sierpnia 2013 Kategoria Wspólnie
Km: |
72.94 |
Km teren: |
30.00 |
Czas: |
03:02 |
km/h: |
24.05 |
Pr. maks.: |
37.35 |
Temperatura: |
19.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
1209kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Z okazji wizyty u teściów postanowiłem dotrzeć tam rowerem. Za towarzysza podróży miałem syna Michała dla którego była to pierwsza dłuższa trasa w życiu. Pełen obaw o wytrzymałość synka wyruszyłem w drogę. Najpierw standard do rowerostrady a następnie Dębowcówką i do Sokolich. Po wyjechaniu na asfalt pytam młodego czy jedziemy terenem czy asfaltem. Troszkę go nastraszylem i wybrał szosę i chyba tego pożalował gdyż zaraz trafił mu się podjazd pod Biskupice. Dał radę więc jedziemy dalej do Przybynowa a następnie odbijamy terenem do Jaroszowa. Stamtąd jedziemy do Żarek a następnie drogą którą wskazał mi Piter do Mirowa. Potem zaliczamy zamek w Bobolicach i udajemy się do Huciska. Michał opada powoli z sił więc kierujemy się już w stronę Włodowic. Wjeżdzamy do dziadków i synek po obiedzie udaje się na drzemkę. Po południu jedziemy do Morska do rodziny przy okazji zaliczając zamek i zjazd ze stoku. Po powrocie do domu zasłużony odpoczynek dla Michałka a dla taty piwko i planowanie trasy powrotu na dzień następny.
Piątek, 16 sierpnia 2013 Kategoria W pojedynkę
Km: |
70.00 |
Km teren: |
0.00 |
Czas: |
|
km/h: |
|
Pr. maks.: |
0.00 |
Temperatura: |
°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Poniedziałek, 12 sierpnia 2013 Kategoria Wspólnie
Uczestnicy
Km: |
32.69 |
Km teren: |
25.00 |
Czas: |
01:54 |
km/h: |
17.21 |
Pr. maks.: |
46.12 |
Temperatura: |
23.0°C |
HRmax: |
|
HRavg |
|
Kalorie: |
750kcal |
Podjazdy: |
m |
|
Aktywność: Jazda na rowerze
|
Dzisiejszy wyjazd miał wyglądać inaczej ale ze względu na ograniczony czas Zbyszka padło znów na Olsztyn. Trasa standard czyli Zielona,Towarne i do Olsztyna. Następnie kamieniołom z którego zjeżdzamy tym razem prawą stroną. Następnie Zamek i zjazd do Leśnego. Potem do sklepu po napoje i szybki powrót asfaltem do domu.Więcej szczegółów na profilu Jura Bike