Prawie Olsztyn
Sobota, 13 października 2012 Kategoria Wspólnie
Km: | 25.18 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 01:43 | km/h: | 14.67 |
Pr. maks.: | 27.90 | Temperatura: | 8.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1310kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Miałem jechać sam ale syn chciał pojechać ze mną. Z dobroci serca zabrałem Michała ze sobą i to był mój błąd. Wlókł się tak niemiłosiernie że myślałem już o zostawieniu go w lesie ale co by żona na to powiedziała. Tak że z można nazwać dzisiejszy wyjazd spacerem. Za to jutro Złoty Potok więc tempo napewno będzie mocniejsze.
Zimno
Piątek, 12 października 2012 Kategoria Wspólnie
Km: | 24.50 | Km teren: | 17.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 14.70 |
Pr. maks.: | 34.80 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1277kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Mój syn chyba załapał bakcyla bo zaraz po szkole kazał i wsiadać na rower. Zadzwoniliśmy jeszcze po Piotrka i we trzech pojechaliśmy trochę się pobawić na rowerach. Trochę zimno ale powoli trzeba się przyzwyczajać.
Miastowo i Góra Ossona
Wtorek, 9 października 2012 Kategoria Wspólnie
Km: | 22.61 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 01:28 | km/h: | 15.42 |
Pr. maks.: | 31.80 | Temperatura: | 7.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1176kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Najpierw do Marcina na Bór po nowy mostek. Potem z Michałem przez miasto,Alejami koło Tesco wzdłuż rzeki do Mirowa. Potem ja na rowerze a Misiek na nogach na Górę Ossona gdzie zgubiłem tylną lampkę. Syn nie miał już siły więc 15 minut przerwy i do domu przez cmentarz Żydowski,koło toru miniżużla,huty i pod blok.
Olsztyn
Poniedziałek, 8 października 2012 Kategoria z ekipą z Forum, Wspólnie, po ciemku
Km: | 30.19 | Km teren: | 20.00 | Czas: | 01:26 | km/h: | 21.06 |
Pr. maks.: | 36.00 | Temperatura: | 5.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1570kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
18.00 wyjazd spod muzeum archeologicznego. Pojechała nas trójka: Edytka,Kasia i ja więc byłem rodzynkiem. Jechałem sobie z tyłu - niech dziewczyny prowadza( a tak naprawdę gdzieś nie miałem dzisiaj siły). Edytka narzuciła dość mocne tempo i musieliśmy ją ścigać. Jedziemy przez cmentarz Żydowski w stronę Ossona jednak za Koksownią dziewczyny skręcają w prawo jakby na hutę. Jeszcze tamtędy nie jechałem więc jadę dość ostrożnie. Trochę w górkę a potem dość stromo w dół ale nie jest strasznie. Wyjeżdżamy na drogę w stronę Mstowa a potem skręcamy na Zieloną Górę. Po dojechaniu do Kusiąt kierujemy się do Olsztyna asfaltem. Na rynku mała narada co robimy dalej. Proponuję powrót przez Skrajnicę lasami do niebieskiego szlaku i do domu. Dziewczyny zgadzają się więc ruszamy -prowadzę do Skrajnicy ,zjeżdzamy cały czas lasem jednak w pewnym momencie Kasia znika z pola widzenia. Czekamy chwilkę i dociera do nas-zaliczyła małą wywrotkę. Na asfalcie stwierdzamy że jest dość ciemno i błoto więc śmigamy do rowerostrady a potem w kierunku domu przez Guardiana. Za hutą szkła jeszcze kawałek terenu wzdłuż rzeki i koło dworca wyjeżdżamy na Raków. Tutaj rozjeżdzamy się w stronę domów. Jeszcze małe czyszczenie roweru żeby nie zabrudzić podłogi i dzień minął.
Trochę z synkiem i potem dalsza część sprawdzania roweru
Sobota, 6 października 2012 Kategoria Wspólnie
Km: | 37.90 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 02:38 | km/h: | 14.39 |
Pr. maks.: | 39.40 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1927kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Michał wyciągnął mnnie na rower więc trzeba było synka zmęczyć a że nie ma kondycji więc 12 km dało mu po dupie. Potem z Piotrkiem w stronę strzelnicy i ul. Konwaliowej żeby sprawdzić rower bardziej w terenie. Mazyna spisuje się dobrze więc mozna wybrać się na dłużsy wypad tylko muze wymienić mostek bo ten jest taki jakiś dziwny(podniesiony do góry) i za bardzo mi nie pasuje.
Próba nowego roweru
Piątek, 5 października 2012 Kategoria po ciemku, Wspólnie
Km: | 19.94 | Km teren: | 10.00 | Czas: | 01:18 | km/h: | 15.34 |
Pr. maks.: | 31.50 | Temperatura: | 9.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1035kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Dzisiaj dotarł nowy sprzęt więc trzeba go było sprawdzić. Najpierw zynem na działkę po jabłuszka a potem trochę wokół komina żeby poustawiać rowerek. Jak na pierwszą jazdę nawet nawet -trochę inna pozycja ale powoli sie trzeba przyzwyczaić. Stary sprzęcior przejął syn i mam nadzieję że załapie bakcyla.
mały wyjazd na grzyby
Wtorek, 2 października 2012 Kategoria Wspólnie
Km: | 24.10 | Km teren: | 23.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 14.46 |
Pr. maks.: | 36.30 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1241kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Lekka wycieczka na grzyby przy okazji parę kilometrów przybyło. Jutro ciężki wyjazd mocną ekipą prawie jak na maratonie
Po dłuższej przerwie wreszcie na rowerze
Poniedziałek, 1 października 2012 Kategoria Wspólnie
Km: | 32.85 | Km teren: | 31.00 | Czas: | 01:40 | km/h: | 19.71 |
Pr. maks.: | 43.90 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 1708kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Wreszcie skończyły sie prace popołudniowych i mogę pojeździć. Dzisiaj wybrałem się z Fabianem,Bartkiem i jego bratem na mały wypad po lasach w okolicach Cz-wy. Fajne tempo i mało przerw.
Masa rowerowa
Piątek, 28 września 2012
Km: | 25.00 | Km teren: | 0.00 | Czas: | km/h: | ||
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | °C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Z dojazdem parę kilometrów pyknęło. Nowa trasa i 179 osób. Dziękuję Kasi za miłe towarzystwo.
po dwóch tygodniach przerwy
Wtorek, 25 września 2012 Kategoria W pojedynkę
Km: | 35.90 | Km teren: | 30.00 | Czas: | 01:55 | km/h: | 18.73 |
Pr. maks.: | 0.00 | Temperatura: | 16.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 2565kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
po dwóch tygodniach bez roweru wreszcie udało mi się wyrwać na małą przejażdzkę. Delikatnie żeby sie nie wykończyć .