Zimowo po Jurze
Niedziela, 17 lutego 2013 Kategoria Wspólnie
Km: | 38.25 | Km teren: | 35.00 | Czas: | 02:54 | km/h: | 13.19 |
Pr. maks.: | 30.85 | Temperatura: | -1.0°C | HRmax: | HRavg | ||
Kalorie: | 873kcal | Podjazdy: | m | Aktywność: Jazda na rowerze |
Ustawka ze Zbyszkiem z JURA BIKE o 9 pod skansenem. Jako że jesteśmy spragnieni jazdy ruszamy szybko w strronę Huty. Mieliśmy jechać asfaltami ale teren ładnie zamrożony więc za rzeką skręcamy na ścieżkę. Dojeżdzamy do Bugajskiej i chodnikiem do Rowerostrady gdzie decydujemy się jechać do Dębowca. Niby zimno ale jedzie się super i nie odczuwamy temperatury. Dojeżdzamy do Dębowca gdzie przecinamy drogę i dalej lasem jedziemy w kierunku Biskupic. Wyjeżdzamy koło Sokolich i spoglądając na zegarki stwierdzamy że mamy jeszcze dużo czasu więc w prawo do lasu. Objeżdzamy Sokole dookoła i docieramy do Olsztyna z tyłu zamku. NAstępnie standard w kierunku Skrajnicy i zjazd w stronę rowerostrady. jedziemy jednak dalej lasem. Po drodze zaliczam glebę a lecąc w stronę Matki Ziemi myślę żeby nie ściąć Zbyszka ale ten widząc co się dzieje uciekł do przodu. Nic się na szczęście nie stało więc jedziemy dalej. Docieramy do Bugajskiej,koło Michaliny i przy trasie do Alei Pokoju. Tam rozdzielamy się i każdy ucieka w stronę domu
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!