Popołudniowo w stronę Mirowa
Sobota, 4 marca 2017 Kategoria do 30 km, Jurabike, W pojedynkę
Km: | 20.77 | Km teren: | 16.00 | Czas: | 01:07 | km/h: | 18.60 |
Pr. maks.: | 41.22 | Temperatura: | 12.0°C | HRmax: | 179179 ( 96%) | HRavg | 148( 79%) |
Kalorie: | 1021kcal | Podjazdy: | 108m | Sprzęt: KUBA | Aktywność: Jazda na rowerze |
Żonka wróciła z pracy więc hyc na rower iw drogę. Mało czasu więc chwila na zastanowienie i decyzja-najpierw działka gdzie widać już wiosnę a potem obok Tesco w stronę Mirowa. Nad rzeką trochę błota jednak jedzie się fajnie do samego mostu w Mirowie. Przekraczam rzekę i asfaltem jadę w stronę Zawodzia. Wszystko było by pięknie tylko cały czas towarzyszy mi dźwięk pił i co chwila pada jakieś drzewo. Widać że Polakom śpieszy się z wycinką. W połowie Mirowskiej skręcam w stronę Złotej Góry tutaj już czuć a właściwie widać wiosnę, podczas podjazdu mijam trzy auta w których jakieś ary pracują nad załapaniem się do programu 500+. Wjeżdżam na Złotą i łapę się na kontrolę trzeźwości przeprowadzaną przez dwie miłe policjantki. Potem tylko zjazd w dół do cmentarza żydowskiego,obok toru do mini żużla i do domu.
Komentować mogą tylko zalogowani. Zaloguj się · Zarejestruj się!